Archiwum 15 marca 2004


mar 15 2004 Jak Aniol
Komentarze: 4

 

Gdzie jestes?

Gdzie mam Cie szukac?

Gdzie sie ukryles?

Moze spisz pod cieniem drzewa w jakis dzien upalny?

Moze wedrujesz posrod szczytow gorskich?

Moze gdzies z pradem rzeki plyniesz?

A moze przemierzasz oceany na Twej lodzi beztroskiej?

Gdzies zyjesz...Wiem to...czuje to serce moje...

Jestes gdzies blisko....juz czuje Twoj oddech...

Twa dlon mego ramienia dotyka....

Patrzysz tak milo....tak uprzejmie...pelen troski jestes...

Czuje cieplo Twego ciala...ono kolysze mnie na falach zycia...

Jestes tak blisko najmilszy...

Lecz cos sie dzieje...Twe oczy jeszcze bardziej niz zwykle niebianskie

sie staja...Twoj oddech zamiera...Popatrz...tam za Toba...

Skrzydla Twe...

Ty jestes Aniolem.....zrozumialam to dopiero teraz...

Aniolem niedosciglym, ale tak obecnym i opiekunczym...

Nie kochasz i nie ranisz...zimny Twoj oddech...

Lodowata przestrzen przedemna otwiera sie...

Gdzie odlatujesz??? Czemu juz Cie tak malo zostalo?

W Twoich snach strzegl Cie bede- odpowiadasz...

 

 

 

to.remember : :