...

Dawno nie pisałam....

po raz kolejny przestałam zajmować sie tym blogiem....

To dlatego,że mam straszliwie dużo pracy i innych zajęć...

Okropnie mnie to męczy, bo w ogóle nie mam czasu dla siebie...

Na to,zeby zastanowic sie, czy chociazby chwile pomyslec...

W ciagu 10 minut musialam stac sie dorosła,

zburzyc w sobie wszelkie nadzieje i dziecinne iluzje...

Zapomniec o calych prawie trzech latach...

CZar prysnał...

a ja zostałam...

sama...

troche przygnebiona,

ale znacznie bogatsza i madrzejsza...

W tej chwili martwi mnie jeszcze studniówka....

co za kretyn wymyslił taką impreze???

Ciagle mam nadzieje,ze ta sprawa jakos sie rozwiaze....

Pozdrawiam!!!!