Nowy, inny, lepszy rozdzial w moim zyciu...oto jego poczatek...:)
Zapominam o tym co niedawno zajmowalo mi okropnie dużo czasu i pozeralo mnostwo energii i wracam do tego co bylo wczesniej, do tego co naprawde wazne...bo dopiero teraz to zrozumialam, teraz wiem, czego i kogo tak naprawde potrzebuje i dziekuje kazdemu i wszystkiemu, co sprawilo, iz uswiadomilam sobie pewne sprawy...
Pelna nadzieji i optymizmu spogladam w przyszlosc, przyszlosc, ktora jednak wiaze sie z przeszloscia, ale ta lepsza, ta ktora bardzo milo wspominam:)
Nic mi wiecej nie pozostaje, jak tylko nabrac gleboki oddech, usmiechnac sie i isc dalej, zyc pelnia szczescia:))
I tego wlasnie kazdemu zycze!:)
Dodaj komentarz