Archiwum 17 czerwca 2004


cze 17 2004 co nowego...:)
Komentarze: 5

            

 

Troche czasu ( jak zwykle) minelo od napisania ostatniej notki...

Jest mi coraz lepiej:) juz nie przejmuje sie niektorymi sprawami,

nabieram dystansu...jednoczesnie wsluchujac sie w siebie...

takze jesli chodzi o moje wnetrze...samo w sobie to jest

lepiej i lepiej:)))

Moja rodzinka jedynie wywiera na mnie nie mala presje....

i wmawia mi cos o staropanienstwie....

ze jestem zbyt wybredna i wogule....gdyby oni tak naprawde

wiedzieli co sie we mnie dzieje i co czuje....jaka jestem tak do konca

to mysle,ze zmieniliby zdanie...a Wy co o tym sadzicie???

Boje sie tylko,ze oni mi w koncu cos wmowia...

bo jezeli chce byc przez jakis czas sama....chce zapomniec...

"wyleczyc sie" a wkolko slysze tylko o jednym.."powinnas

sobie poszukac chlopaka" to czasem naprawde chce mi sie

wybuchnac....plakac....czasami juz nie moge tego znosic....

mam tylko nadzieje,ze w koncu dadza sobie spokoj....

ale to tylko nadzieja....

Dzisiaj moja siostra jechala na rowerku....

i zaliczyla glebe....niestety zlamala dwie kosci przedramienia bidulka:(

i jeszcze sama sobie to nastawila, bo reka wygiela jej sie w taki

sposob, iz dlonia siegala do lokcia.......

ale dzielna dziewucha z niej jest:))

tylko najbardziej boi sie zastrzykow......:)

Mam nadzieje,ze szybciutko wroci do zdrowia....:)

 Jutro impreza u Jelonka:))

takze troche poszalejemy:)pewnie znowu wroce rano:)

ale coz 18-nastki to 18-nastki:))) co tydzien imprezka ostatnio:))

oby tak dalej:))

No nic....koncze juz...jak sobie jeszcze cos przypomne

to postaram sie gdzies kiedys...w blizej nieokreslonej

przyszlosci owa informacje umiescic:)

mam ochote na kawe:)))

tylko juz troche poźno....

no nic chyba wskocze do wanny za niedlugo,ale wczesniej

pomoge siostrze w kapieli:))hehe

3majcie sie!!!

Buziaczki!!!!!!:)))

 

to.remember : :