Archiwum 06 grudnia 2004


gru 06 2004 narodzić sie, pozostać, żyć...
Komentarze: 0

 

if (!errInvalidVerWallpaper) {document.write('')} else {document.write('')}
Pitcher of Fresh Flowers

if (errInvalidVerVideo && -1 != -1) { document.write('Download Image') } else { document.write('Download Image')}
Download Image for Wallpaper
Download Image for Wallpaper

Sitkowska Klaudia
* * * [narodzić się ...pozostać ,żyć..]


                                              narodzić się ...pozostać ,żyć..

           Wybudzić się ,  trwać ...
            nicość przenika mnie
            ona trwa.
           Ja w niej   dookola znów
             pusta doniczka  ,  kropla wody
               slowa bez liter
                 muzyka bez slów  ,  nieslyszalny dzwięk
           .....idę   biegnę      dogania mnie
             uścisk bez dloni , lustro bez odbicia
           Wiosna nie kwitnie
           Latem chlód na plecach
           wszystko zimą zasypane
          .....stopniej!.....krzyk mój..
                                               proszę o więcej   ,  mniej
               nie ma końca , początkiem jest to
                                                                     czego nie ma
         

         Nie ma mnie      JA
         znikający punkt
           rozesmiana , placząca     JA
             obrazek bez ramy
              zlamane skrzydlo ma ptak
                las spalony      popiól...    
         zmęczone ręce , drżące , zimne
           blasku szukać , znalezć , zatrzymać - nie potrafią
       JA  blądzę w jasności
        czerwone slońce parzy
                                     oczy zmęczone , ,blado zielone oczy...

 

      Coś tlumaczyć ?  zrozumieć ?  ...nic ..
      Na policzku rzęsa , teskni ..ja ?  on?
                                      wiatr porwal , tęsknotę zabral
                                      odnalezć ? zostawić ? porzucić ?  NIE TĘSKNIĆ ?
      ....jak ?..jak morze bez fal ,,nie szumieć ma ?
      Szum.Slyszę , fala jedna , niespokojna fala
               Tęsknie nadal.
    


     Biala koperta ,nie list ,  Nadzieja .
     ..od Niego ? kogo ?
     uciekać chcę , strach , niepewność i
                                                              i radość , , otwieram..
    w malej dloni ściskam bialą kopertę
        pomięta.....     przepraszam
         moja ,  dla mnie  , ze mną
     i śmiech z daleka
    Mala doniczka , różowy kaktus.
    Koperta - Jego palce trzymaly
                   - Jego oczy patrzyly
    w niej zostawil usmiech jeden
        Pobiegnę , ucieknę , chcę   muszę
                                        ...jak daleko...?
         przystaję na chwilę
          strumień szumi , blask Jego tam ...
            i JA w Nim schlodzę rozpalone dlonie
         to ON rozgrzal , ,utulil ,,dal,,
               chowam gleboko .
    Oslonię sobą , pragnieniem , kolorową tesknotą
    ugaszę pragnienie , wypiję do dna
    ....wszystko wiruje , liscie tańczą w rytm walca
                                            z nimi JA
               zgubilam krok.niewiem.nieumiem.zapomnialam.
               Potrafisz..Pamietasz..JEGO SZEPT...
               ..nie uciekaj       zatańcz z wiatrem ...
     

 

    Muzyka serc , Jego serce , Moje serce
    kamień w kamień rozpalone
    plomień wznieca plomień
       wiatr nie ugasi   deszcz nie ugasi   ,  stopnieje śnieg
   Pozostal szept cichym.
   ON      otulil mglą szarość dnia
   ON      kolorowym snem wypelnil
   Czuję , slyszę , pragnę , już nie biegnę..
    
   Drżymy , Czekamy na koniec
                                        początkiem zwany
   Slońca , deszczu , burzy spragnieni
       bez parasola stać      tak.
   NASZ deszcz zmywa ból z powiek
                               ....a niebo niebieskie...

           ...nie ma juz nocy ,  nie czas na sen
              muzyka w oddali   w szumie drzew

                Moja   Jego   NASZA
                taki taniec dusz
                zagubionych serc
                znalezionych w biegu slów
                                                     wielkich Oceanów
 
               JA   ON    dwa statki
               ....odnalazly już brzeg.

 

 

10.03.03

 

to.remember : :